| Autor |
Wiadomość |
| Ojciec Rydzyk |
 Wysłany: Pią 20:10, 26 Sty 2007 Temat postu: aVatar |
|
Weź facet nie mieszaj  |
|
 |
| Strateks |
| Wysłany: Pią 19:55, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
 | | Piszemy przez "V" gdzyż jest to wyraz zapożyczony z "angielska" |
Normalnie SZOK! 
Jak się już coś zapożyczy, to można używać po swojemu. Zwłaszcza jeśli zapożyczy się coś (np. rower) bez limitu czasowego. A oni to może mają z jakiejś łaciny czy innej greki ukradzione  |
|
|
| Ojciec Rydzyk |
| Wysłany: Pią 19:40, 26 Sty 2007 Temat postu: aVatar |
|
| Piszemy przez "V" gdzyż jest to wyraz zapożyczony z "angielska" |
|
|
| Bel esprit |
| Wysłany: Pią 19:38, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
| | Administrator Strateks ma licha z RoMII (nie kojarzycie tego skrótu, to pewne). |
Ja kojarzę! Rage of Mages.
| | zemu nie pisze się w rodzimym języku przez rodzime, patriotyczne "w" tego słowa na "a"? |
Aż mi głupio. Ja, ostatni do tych wszystkich makaronizmów, napisałem awatar przez v! |
|
|
| Strateks |
| Wysłany: Pią 19:34, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
Avatary, takoż prawicie...
Administrator Strateks ma licha z RoMII (nie kojarzycie tego skrótu, to pewne).
Chociaż, nie może lepszy byłby Urd z RoMII (j.w.)?
Albo pająk. Duży, zielony, trujący.
A tak offtopując (to nie jest w pełni poważny wątek, więc pozwalam sobie na "offtoping"), czemu nie pisze się w rodzimym języku przez rodzime, patriotyczne "w" tego słowa na "a"? |
|
|
| Ojciec Rydzyk |
| Wysłany: Czw 21:48, 25 Sty 2007 Temat postu: avatar |
|
Mnie skłoniło pokazanie jedynie mojego prwadziwego Ja.
Tak naprawdę jestem w środku starszym, miłym, postawnym, kochającym dzieci, siwym kościelnym  A jak mi kto mojego maybacha porysuje to mu nogi z doopki powyrywam  |
|
|
| Bel esprit |
| Wysłany: Czw 21:45, 25 Sty 2007 Temat postu: Avatary, czyli CO CI W DUSZY GRA |
|
| Tak, to prawda. Avatary są odzwierciedleniem naszej duszy, naszych ukrytych pragnień, lęków. Piszcie, co skłoniło Was do obrania sobie takiego właśnie avatara? |
|
|
